Miło nam poinformować, że uczennica naszej szkoły zwyciężyła w konkursie poetyckim dla młodzieży "Moje miejsce ", organizowanym na terenie miasta. Teresa Niedzielska z kl. 1c zdobyła pierwszą nagrodę za wiersz: "Jeszcze zrobię tu rewolucję”.

W tym samym konkursie wzięła udział również Weronika Fijałkowska z kl. 2e i za wiersz "Rozjaśnił już świt Narcyza płatki..." zdobyła IV nagrodę. Gratulujemy naszym uczennicom!

Konkurs skierowany był do uczniów skarżyskich szkół podstawowych /klasy VII i VIII/ oraz uczniów skarżyskich szkół ponadpodstawowych. Celem konkursu  była popularyzacja poezji polskiej, inspirującej własną twórczość poetycką, rozwijanie wrażliwości na słowo, odkrywanie młodych talentów.

Prezentujemy wiersz Teresy:

Jeszcze zrobię tu rewolucję

Trudno jest żyć na tym świecie...

Trudno.

Temu nikt nie zaprzeczy, bo byłby to grzech,

A w naszym społeczeństwie nikt go nie lubi

Widzieć.

Dlatego krzywdzimy ludzi tak, by nikt nie wiedział,

Najgorszą bronią z możliwych,

Słowem i wzgardą

I każemy im umierać po cichu.

Jednak nie tylko to robimy doskonale.

Ten świat,

On wymaga od nas, abyśmy do perfekcji opanowali

Sztuki przetrwania:

Obojętność, przy której Zły Pan jest duchem lekkim,

Narcyzm, który zabija zarówno ofiarę i drapieżnika,

Nienawiść, która zawstydza tę hitlerowską,

Wiarę żywcem z mroków średniowiecza,

Chciwość Midasa,

Wywyższanie się, mimo niższości,

Ekologię mającą na celu unicestwienie wszystkiego.

Politycy wzbogacają siebie, kosztem kraju.

Dzieci uczą się ideologii naczelnego wodza.

Odmienność jest srogo karana.

Szanowani są tylko ci, którzy sprzedali dusze diabłu.

Życie przypomina wojnę.

Strach paraliżuje.

Kultura na opak,

Wartości na opak,

Wiara na opak.

Ale przede wszystkim dobija mnie ona,

Królowa ciemności,

Jej najlepszym przyjacielem jest strach,

A przyjaciółką niepewność.

Dama ta nawiedza mimo miliardów lat, ludzi i bogactwa.

Samotność.

Bardzo boli mnie wygląd tego świata.

Jednakże, gdy już się otrząsnę z szoku i smutku,

Dociera do mnie, że czy chcę, czy nie,

To właśnie tu żyję, tu jestem.

To moje miejsce

I muszę uczynić je lepszym.

Jest to trudne, szczególnie wtedy,

Gdy samemu się umiera.

Wstając z kolan wciąż jeszcze krwawię,

Ale dzięki Bogu, losowi, przeznaczeniu

(niech każdy nazywa to jak chce)

Wstaję i choć sama ledwo stoję

Podnoszę innych.

Mogą mnie nazwać anarchistką,

Lewakiem, dziwadłem, inną, nawet głupią.

Już i tak gorzej mnie nazywano,

Ale teraz jestem odporna

I mimo że boli, że ból mnie rozrywa,

Wstaję i działam.

Jeszcze uczynię ten świat lepszym,

Jeszcze zrobię tu rewolucję.

A oto wiersz Weroniki:

Rozjaśnił już świt Narcyza płatki

Rozjaśnił już świt Narcyza płatki 
Kuszący urodą niczym Persefona,
Ale mamić się nie da żywego upiora
Błąkającego się między światy.
Szukam swej Odysei spragniona,

Bezwzględniej, wytrwalej niż sama Demeter.
Ciekawość.
Uwodzi niczym sama bogini miłości.
Orfeuszu ,poradź ,cóż mam robić!
Miejsca krainy tak piękne, ale ulotne niczym niewinność.
Morfeuszu ,dlaczego zrzucasz na mnie ciężar swych snów!
Marzę o stoickiej harmonii.
Znałam …
Miejsce powabne, urokliwe, lecz byłam jak ten Narcyz wśród traw zielonych.
Miałam. Straciłam.
Spokój mej duszy,
Ogień mych zmysłów,
Zachwyt mych oczu,
Obłęd  mego serca,
Rozkosz mych ust.
Odszedł.
Moje istnienia zostało razem z nim.
Snuje się w objęciach Algosa.

Żegnając...

Moje Miejsce…

Zdjęcia dzięki uprzejmości Pana Marka Sikory i lokalnych portali.